Nie będzie to test konkretnego kabla a podzielenie się wrażeniami po tym, jak zmieniłem kabel zasilający do routera
Przyznam, że wahałem się bardzo czy napisać ten artykuł, bo bałem się, że wielu z Was uzna mnie za mało poważnego. Można się bowiem dziwić, jak kabel do routera może wpływać na dźwięk?? Już sama kwestia kabli zasilających w sprzęcie audio jest kontrowersyjna a co dopiero w urządzeniu takim jak router. Jednak dźwięk poprawił się bardzo wyraźnie i jest to warte, aby to opisać. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom używającym streamingu. Przy okazji opowiem trochę o obrazie, bo od grudnia mam nowego OLEDa i jest on bezpośrednio połączony z routerem. Zatem zaczynamy.
Czemu wymieniłem kabel od routera?
Nigdy nie ruszałem routera, bo nie sądziłem, że będzie to istotne. Ale jakiś czas temu zbudowałem swoją listwę zasilającą na podzespołach Furutecha i przepiałem do niej router. Usłyszałem wówczas, że dźwięk się nieco zmienił. Nie mogło na to mieć wpływu nic innego, bo wzmacniacz i streamer nadal miałem podpięte do gniazd w ścianie. Zmieniła się tylko listwa, gdzie był podłączony router. Zacząłem więc bliżej przyglądać się tematowi. Zrobiłem podobny eksperyment u mojej partnerki. Na gwiazdkę kupiłem jej listwę Tagi i podłączyła ona sobie tam router i komputer. Jej opinia była następująca: „Kurde, Łukasz, jak to teraz super brzmi!!!”. Było już jasne, że jakość prądu doprowadzonego do routera będzie się przekładać na dźwięk. Zacząłem więc działać dalej i postanowiłem wymienić kabel zasilający w routerze. Mam router z UPC i tam jest zasilacz, do którego wchodzi cienki kabel zakończony wtykiem ósemkowym. Przygotowałem cztery kable dobrej jakości i zacząłem eksperymenty.
Kabel zasilający do routera. Dźwięk
W teście wzięły udział następujące kable: Belden 19634 (najtańszy), KaCsa KC-FP25 (klasa średnia), Neotech NEP III 3003 oraz Furutech FP-S022N (dwa ostatnie to wysoka jakość). Wszystkie były zaopatrzone wtykami Viborg złocony (ósemka) i Furutech N11(G) Schuko. Najbardziej podobał mi się Furutech i to na jego przykładzie opiszę, jakie zmiany zaszły w dźwięku. Potem dopiszę kilka słów porównania do reszty kabli.
Zamiana dźwięku uzyskana za pomocą Furutecha FP-S022N podłączonego do routera nie była jedynie kosmetyczna. Była mocna i wyraźna!!! Poprawie uległo praktycznie wszystko! Od sceny, przez wokale, po bas i dynamikę. Pierwsze co mnie uderzyło to grom dźwięku. Muzyki zrobiło się znacznie więcej niż na zwykłym kabelku. Dire Straits zabrzmiał obłędnie. Te gitary, ta głębia.. no coś niesamowitego. Wszystko brzmiało potężnej i szerzej. Wszystko było też jakby lepiej namacalne. Nie chodzi o to, że było wypchane do przodu czy męczące – wręcz przeciwnie: było bardziej komfortowe, przyjemniejsze i lepiej zarysowane. Dosłownie magia. Nic się nie zlewało i nie gubiło. Nawet przy niskiej głośności wszystko było słychać ładnie i wyraźnie. Największą radością był dla mnie bas. Bardzo lubię bas i musi on dobrze pulsować i nadawać życia utworom. I szczerze powiem, że ZAWSZE mi go trochę jakoś brakowało. No może nie tyle „brakowało”, co nie był taki w stu procentach mój. Był fajny, ale nadal chciałem by był lepszy. A teraz… jest fenomenalnie! Nic nie trzeba już zmieniać! Bas zyskał na sile, potędze, szybkości i kształcie. Nie jest już taki ..przytrzymany. Nawet moje małe Heco Aurora 300 nie dają teraz zduszenia i zaokrąglenia. Furutech sprawił, że bas jest rześki, sprężysty i zasuwa jak petarda. A moc ma taką, że można śmiało robić głośną imprezę!
Niestety nie wszystkim głośnikom wzmocnienie basu wyszło na dobre. Przy Wharfedale Linton zrobiło się go za dużo. Ale spróbuję to zrównoważyć cieńszymi kablami głośnikowymi (teraz mam grube Qed-y 4,0mm2, które dają dużo basu). Furutecha z routera za nic nie zmienię!!!
Co jeszcze zauważyłem w dźwięku? Nic mi nie syczy na wokalu! Z tym też zawsze walczyłem. Utwory słabiej zrealizowane wypadają bardzo korzystnie i mają świetny bit. Nawet stacje radiowe jak Vox Disco Party czy Muzyczne Radio brzmią doskonale.
Jeśli chodzi o inne kable to efekty był równie zauważalne, choć inne. Każdy kabel narzucał niejako swój charakter brzmienia. Mi akurat najbardziej spodobał się Furutech i stąd go wybrałem ale każdy testowany kabel miał większą scenę i mocniejszy bas w stosunku do zwykłego kabelka. Najmniejsza scena była przy Beldenie. Jest to bowiem kabel dość budżetowy a jego dźwięk nie jest obszerny. Ma jednak taką zaletę, że wygładza brzmienie. Bas był z nim w miarę okej. Nie było aż takiej energii jak z Furutechem ale było lepiej niż na zwykłym kabelku. Z Kacsa było chyba najgorzej. Niby było czysto, niby był lepszy bas niż przy Beldenie, ale zdawało mi się czuć jakieś drażnienie. Byłem zmęczony słuchając muzyki z Kacsą. Neotech z kolei był bardzo przyjemny i miły dla ucha, ale od razu poczułem pojaśnienie dźwięku. Jestem raczej entuzjastą cieplejszego klimatu i od razu wiedziałem, że to nie to. Ale jeśli ktoś szuka nieco doświetlenia to Neotech będzie mu super pasować. Ma przy tym sprężysty bas, dobrze rozplanowaną scenę i dużą rozdzielczość. Tu najlepiej było słychać separacje instrumentów.
Czy efekty po wymianie kabla zasilającego zawsze będą tak widoczne?
Szczerze nie wiem, czy wymiana kabla zasilającego w routerze będzie u każdego tak dobrze odczuwalna, jak u mnie. Zauważyłem bowiem, że wrażliwość sprzętu na to wzrasta wraz z ilością powymienianych akcesoriów (czyli wszelkich kabli, wtyków, gniazd i listew). Im jest ich więcej, tym bardziej słychać różnicę dźwięku przy wszelkich zmianach. Jeśli jednak ktoś ma same zwykłe kable to wymiana jednego kabla na lepszy może zostać niezauważona lub wręcz zablokowana z uwagi na słaby przesył sygnału przez reszty drutów. Pamiętam, jak u znajomego podłączaliśmy nowe dobre kable głośnikowe i prawie nie było różnicy w brzmieniu w stosunku do tego, co miał. Ja słyszałem jedynie coś na granicy percepcji a kolega wcale. Przeanalizowałem jednak jego system i okazało się, że poza tymi kablami głośnikowymi to wszystko inne miał „zwykłe”: zwykłe kable zasilające, zwykłe rca od zestawu. A sprzęty miał podpięte do.. listwy komputerowej za 30zł… W pierwszej kolejności wymieniliśmy tą listwę i kable zasilające. Efekt? Od razu było czuć otworzenie się dźwięku a przy żonglerce kablami głośnikowymi brzmienie zmieniało się bardzo wyraźnie. Niebo a ziemia! Podobnie miałem kiedyś z tanimi wtykami do kabli głośnikowych. Totalnie tłamsiły wszelkie wpływy wymiany inny elementów. Wszystko grało tandetnie na jedno kopyto. Dopiero jak zostały one ściągnięte i kabel został podłączony na gołe przewodniki to zmiany się uwydatniły. Warto o tym wiedzieć! Będzie to szczególnie istotne dla kogoś, kto szuka poprawy brzmienia swojego systemu!!!
I tu gorąco polecam zabawę z zasilaniem routera. Jest w tym duża siła. Jakby nie patrzeć, jest to pierwszy element, z którego „płynie” sygnał. Nie wiem jednak, czy inne routery też mają zasilacze, do których da się podłączyć osobny kabel .. W razie co można pokusić się o całkowicie nowy zasilacz od firmy Tomanek (i do niego dać dobry kabel zasilający). Robią oni zasilacze liniowe z wymiennymi kablami. Końcówki kabla idącego do routera mogą dopasować w zależności od modelu. Sam jestem zainteresowany takim zasilaczem, bo słyszałem, że może jeszcze bardziej poprawić dźwięk. Może w przyszłości się skusze. Póki co, rozkoszuję się tym, co mam. Bo naprawdę jest kapitalnie.
Kabel do routera. Obraz
Wpływ kabla zasilającego do routera przełożył się także na jakość obrazu w moim OLED. Na zwykłym kabelku było… normalnie. Ładnie – nie mogłem narzekać. Ale po wymianie zobaczyłem, że może być lepiej! Obraz zrobił się bardziej przejrzysty, wyraźniej było wszystko widać a postacie jakby odrywały się z tła. Zdecydowanie poprawie uległ ruch i dynamika. Nie robił się żaden bałagan przy scenach akcji. Nie było też ząbkowania, jakie troszkę pojawiało się przy zwykły kablu. Z Furutechem szło bardzo płynnie. Z kolei z Beldnem już mniej. Neotech dał chyba najbardziej krystaliczny obraz. Furutech aż tak nie błyszczał, ale komfort oglądania był niezwykle wysoki. Miałem nawet wrażenie, że barwy są ładniejsze a czerń pełniejsza.
Wymiana kabla zasilającego w routerze. Podsumowanie
Jestem bardzo zadowolony z tego, że wymieniłem sobie kabel do routera. Przełożyło mi się to na poprawę dźwięku i obrazu. Nie sądziłem do tej pory, że router może mieć aż tak duże znaczenie ale teraz wiem, że ma.
Przy słuchaniu muzyki punktem odniesienia dobrej jakości dźwięku były dla mnie płyty Cd bo streaming zawsze był „nieco gorszy”. Piszę „nieco”, bo i tak był bardzo dobry, ale Cd grały zwyczajnie lepiej. Teraz jest porównywalnie, jak nie lepiej na streamarze! Muzyka jest pełniejsza, wyraźniejsza, przyjemniejsza. No świetna! Nie przypuszczałem, że po tylu latach będę się czymś aż tak fascynować i usłyszę aż taka zmianę w dźwięku. I stąd chciałem się tym z Wami podzielić.
Moje zestawy audio
Zestaw Pierwszy
- Kolumny: Linton Wharfedale
- Wzmacniacz: Fezz Audio Torus 5060
- Kable głośnikowe: Qed XT 40, wtyki: Furutech FP-200B G
- Streamer: Yamaha NP S303
- Kabel połączeniowy: coaxial Audiomica Vandini Tarnsparent Digital
- Kabel ethernet: Furutech LAN-8 NCF
- Listwa zasilajaca: DIY zbudowana z elementów Furutecha: Gniazdo IEC Furutech FI-09 (G), Gniazda Schuko Furutech FI-E30 (G), okablowanie Furutech TCS21
- Kabel zasilający listwę: Furutech FP-TCS31, wtyki: Furutech FI-E38 (G), Furutech FI-28 (G)
- Kabel zasilający wzmacniacz: Furutech FP-TCS31, wtyki: Furutech FI-E46 NCF (G), Furutech FI-46 NCF (G)
- Kabel zasilający streamer: Furutech FP-S022N, wtyki: Furutech FI-8N (G) IEC C7, Furutech FI-E11-N1 (G)
- Kabel zasilający router: Furutech FP-S022N, wtyki: Viborg VF508G IEC C7, Furutech FI-E11-N1 (G)
- Gniazda w ścianie Furutech FP-SWS G (4 sztuki)
Zestaw drugi
- Kolumny: Heco Aurora 300
- Zworki do Heco: z kabla Furutech u2T
- Wzmacniacz: Pioneer A40
- Kable głośnikowe: Qed XT 40, wtyki: Furutech FP-200B G
- Streamer: Yamaha NP S303
- Kabel połączeniowy: RCA Ortofon Red
- Kabel ethernet: Furutech LAN-8 NCF
- Listwa zasilajaca: DIY zbudowana z elementów Furutecha: Gniazdo IEC Furutech FI-09 (G), Gniazda Schuko Furutech FI-E30 (G), okablowanie Furutech TCS21
- Kabel zasilający listwę: Furutech FP-TCS31, wtyki: Furutech FI-E38 (G), Furutech FI-28 (G)
- Kabel zasilający wzmacniacz: Furutech FP-TCS31, wtyki: Furutech FI-11-N1 (G), Furutech FI-E11-N1 (G)
- Kabel zasilający streamer: Furutech FP-S022N, wtyki: Furutech FI-8N (G) IEC C7, Furutech FI-E11-N1 (G)
- Kabel zasilający router: Furutech FP-S022N, wtyki: Viborg VF508G IEC C7, Furutech FI-E11-N1 (G)
- Gniazda w ścianie Furutech FP-SWS G (4 sztuki)
UTWORZONO: 10 luty 2023