Słuchałem ich w salonie i niestety, mimo iż naczytałem sie o nich dużo ciepłych słów, to nie podobały mi sie...


Szukałem kolumn o ciemnym graniu, które mają stonowane wokale. Ważne było dla mnie by były wybaczające dla nagrań słabszej jakości. Bliskie moim upodobaniom były Castle Knighty 5-tki. Ale moim typem były Dali Oberon 7, bo wszędzie w internecie piszą o nich, że grają ciepło i są wyrozumiałe dla gorszych piosenek. Okazuje się, że ciepło to nie to samo co, ciemno a kwestia słuchania niezbyt doskonałych utworów pozostaje sporna.

 

Oberon 7

 

Do salonu jechałem prawie 50km i pan juz wiedział, że chcę przesłuchać Oberony. Miał juz podłączone. Były podłączone pod wzmacniacz Yamahy i dodatkowo mieliśmy drugi do dyspozycji - jakiś Denona (ale nie przyjrzałem sie modelom). Streamer był Yamahy, wiec dość neutralny. Zaczęliśmy odsłuchy od Yamahy. No i to nie to. Wcale nie było ciemno. Było jasno. Wokale grały bardzo wyraźnie, wręcz świecąco. Wybijały się do przodu. Nie przypominały gładkości koleżeńskich Duńczyków z równie miękką kopułką, czyli Dynaudio. Były jakieś takie nie moje. Nie podobały mi się. Z kolei bas.. to jakaś tragedia... Wielka buła bucząca po ścianach.. Przynamniej taki dźwięk został mi zaprezentowany w tamtych warunkach akustycznych i tamta elektroniką. Być może w innym towarzystwie, na innych kablach (tam była Melodika 2,5mm2) i w innym pomieszczeniu zagra to jakoś lepiej ale ja dosłownie byłem załamany.. Dosłownie ręce mi opadły. Jechałem kawałek drogi po to, by usłyszeć takie coś...


Pan podłączył mi więc Denona, choć dodał, że zestawienie Yamaha i Dali jest z reguły chętnie wybierane. Denon zaprezentował ..jeszcze mocniejszy bas i ostrzejsze wokale.. Czyli jeszcze gorzej :) Głośniki były podobno już nieco wygrzane.. Może za mało??? Nie wiem, ale słuchać się tego nie dało. Wzięliśmy dla próby niewygrzane Polk Audio i zupełnie inna rozmowa. Było w nich powietrze, sprężystość basu, piękne wybrzmienia i w miarę neutralne wokale, które, mimo iż nie były, ciemne, to fajnie mi sie ich słuchało. Posłuchaliśmy wiec Polków przez prawie godzinę wymieniając zdania i wrażenia o dźwiękach :)


Wracając jednak do Dali to bas był ciężki, wielki ale stłamszony, niewybrzmiewający do przodu tylko dający jakaś taką duszność. Nie umiem tego opisać ale czuć go było w całym pomieszczeniu i wcale to nie było fajne. Na obronę Oberonów dodam, że może tam faktycznie było za mało miejsca na nie. Być może lepiej sprawdziły by sie tam 5-tki. Było to pomieszczenie do 20 m2. Choć wydaje mi sie, że na małej głośności powinny jakoś sobie przyjemnie mruczeć. Poza tym Polki, równie wielkie byki, zagrały tam cudownie...


Także moja przygoda z Dali była zupełnie nieudana :( Może kiedyś jeszcze będzie okazja i może zaskoczą mnie z innej strony, ale to z czym miałem do czynienia to zupełnie do mnie nie przemówiło.

 

UTWORZONO: 5 lipca 2020

Pylon Diamond

Pylon Audio Diamond 25 biały mat

Pylon Audio model Diamond 25. Moja relacja po półrocznym użytkowaniu  Przeczytaj

 

Kable Coaxial

Kable Audiomica Vandini oraz Alunite

Test dwóch kabli cyfrowych firmy Audiomica. Jeden z nich został w moim systemie!  Zobacz

 

Eversolo DMP-A6

Streamer DMP-A6

Test długo dystansowy. Kupiłem dla siebie i mogę rzetelnie go ocenić. > Link