Kolumny podłogowe Audio physic Classic 8. Test, recenzja amatorska

Audio Physic Classic 8 chodziły mi po głowie od dawna ale nie miałem wcześniej możliwości ich posłuchać. Dopiero w salonie Audiotop w Poznaniu udało mi się sprawdzić, jak grają te niemieckie cudeńka.

 

Dwa słowa wstępu

Robiąc rozeznanie i dzwoniąc po salonach podpytywałem o opinie na temat Audio Physic Classic 8. Ważne było dla mnie, aby nie były za jasne i nie syczały na sybilantach. I co ciekawe, jedne sklepy polecały mi te kolumny mówiąc, że są zdecydowanie bardziej stonowane od innych, a inni mówili, że Audio Physic są bardzo szczegółowe i do tego jasne. Hmm..nie ma to jak sprawdzić samemu.

 

Audio physic classic 8

(Na zdjęciu od lewej: Audio Physic Classic 8, Wharfedale Linton, Equilibrium Aqual D6) 

 
Audio Physic Classic 8. Dźwięk

Jak zatem grają Audio Physic Classic 8? Ciemno czy jasno? Słuchałem ich w połączeniu z Heed Elixir oraz Roksan K3 i w obu konfiguracjach odebrałem je jako neutralne! Nie były one jednak przeciętne! To jedne z najlepszych kolumn, jakie słyszałem! Przyznam, że jestem miłośnikiem przyciemnionego dźwięku, ale mimo to Audio Physic bardzo mi się spodobały. Brzmiały bardzo przyjemnie, wręcz subtelnie! A ich dźwięki koiły uszy! Odznaczały się do tego nieprzeciętną dynamiką i bardzo mocnym basem.

Wokale i instrumenty brzmiały niezwykle miło. Nie drażniły, były piękne i cudne. Muzyka brzmiała jak żywa i przyspieszała bicie serca. Czysta radość!

Porównywałem je w salonie z wybranymi przeze mnie wcześniej, nieco przyciemnionymi Equilibrium Aqual D6 i przyznam, że Audio Physic słuchało się lżej. Equilibrium były jakby nieco napięte, podczas gdy Audio Physic grały bardzo swobodnie. Dźwięki wydobywały się z nich jakby "bez wysiłkowo". Dawało to takie odprężenie i spełnienie. I zadowolenie! Uważam, że ta swoboda i lekkość grania to bardzo ważne cechy omawianych kolumn i wyróżniają je spośród konkurencji. Rewelacja!

Byłem w salonie ze swoja partnerką i oboje byliśmy zafascynowani tym swobodnym brzmieniem Audio Physiców.

Pan z salonu mówił nam, że są to jedne z jego ulubionych głośników. I mówił to na początku spotkania, przed odsłuchem. Ciekawy był naszej oceny i muszę przyznać, że w pełni się z nim zgadzamy.

Niektórzy piszą, że Audio Physic mają chudy i mały bas. I co? A gdzie tam! Bas był naprawdę mocny! I głęboki. Uderzenia miały potęgę i od razu mówię, że wymaga to większego pokoju. Do małej klitki o powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych lepiej kupić niższy model. Podobało mi się to, że bas miał świetny bit. Mimo swojej mocy nie snuł się ocięzale a zasuwał jak dynamit.   

Scena muzyczna zaprezentowana przez Audio Physic Classic 8 była w miarę szeroka, a największą jej zaletą była wspomniana wyżej lekkość grania. Wszystko brzmiało swobodnie i subtelnie. Miałem wrażenie, że dużą role odgrywają tu wyższe częstotliwości. Siła ciężkości dźwięku była jakby ulokowana nieco wyżej niż np w Lintonach, które grają nieco ciężej. Audio physic miały więcej powietrza. A wysokie tony były bardziej bogate i zróżnicowane. Nie oznacza to, że były jazgotliwe i męczyły uszy, bo to już sobie ustaliliśmy. Chodzi o to, że tych informacji w górnych rejestrach było więcej i można był dużo usłyszeć.

Czy była w tym kliniczna analityczność? Zdecydowanie nie! Ową „kliniczną analityczność” utożsamiam raczej z czymś negatywnym, chłodnym, niemiłym. Tu z kolei muzyka wciągała a ilość szczegółów dodawała uroku. Pięknie było słychać każdy detal, instrumenty nie zlewały się w jedną papkę, wokale były ładnie oddzielone od reszty. Ujawniała się przy tym głębia nagrań, której nie sposób było usłyszeć na zwykłych głośnikach (przykładowo gitary i wokale brzmiały jak na żywo, a nie płasko).

Jak mówi hasło firmy Audio Physic “no loss of fine detail” czyli bez utraty szczegółów, faktycznie można było rozkoszować się ponadprzeciętną wyrazistością. Obawiać się można jedynie, czy przez to gorsze nagrania nie stracą na wartości ale okazało się, że wcale się tak nie stało. Odsłuchaliśmy kilka moich staroci i zostały one ukazane bardzo pozytywnie. Żadne brudy nie wychodziły na pierwszy plan a nawet bym powiedział, że dobre strony zostały uwydatnione. Nie męczyły mnie także sybilanty, na które zwracam uwagę. A to jest dla mnie pełna satysfakcja! Wiele szczegółowych kolumn jest zwyczajnie ostra i podkreśla syczenie. A tu była "pełna kultura".

Uważam, że Audio Physic Classic 8 to cudowne kolumny - jedne z najlepszych i najprzyjemniejszych, jakie słuchałem

 

Salon Audiotop

Duże podziękowania dla Salonu Audiotop w Poznaniu, gdzie byliśmy na odsłuchach. Tu jest link do głośników na ich stronie internetowej: Audio Physic 8

 

Kupiłem audio physic classic 8

Zafascynowały mnie te kolumny i kupiłem je sobie. Miałem je przez ponad pół roku i byłem z nich bardzo zadowolony. Trochę żałuję, że je sprzedałem, ale wybrałem sobie kolor czarny, który nie bardzo wpasował sie nasz salon i moja druga lepsza połowa koniecznie chciała białe... Może jeszcze uda mi się kiedyś do nich wrócić.

Najbardziej podobała mi się opisywana wcześniej swoboda grania. To była naprawdę niesamowita sprawa, która wciągała mnie na długie godziny komfortowego słuchania. 

Warty podkreślenia jest także mocny bas, który mogłem uzyskać zarówno ze słabszych wzmacniaczy jak i z lepszych piecy. Nawet mój zwykły Pioneer A40 nie miał z nimi problemu. To ważna cecha, bowiem pozwala na większy dobór sprzętu. Testowałem wiele kolumn, które swoje piękno pokazywały jedynie przy wzmacniaczach o dużej mocy. Ale Audio Physic classic są przystosowane nawet do pracy z lampą. Mimo iż ich impedancja wynosi 4 ohmy to są bardzo łatwe w napędzeniu. 

Nie wspominałem w artykule jeszcze o jednej rzeczy, która tak naprawdę była dla mnie ważna przy zakupie kolumn. A chodzi o jakości wykonania. Może nie ma tu fikuśnych kształtów i ekstrawagancji ale widać, że kolumny są zrobione bardzo solidnie i starannie. Dobra stolarka, dobre wykończenia. Porządne drivery. Wszystko precyzyjnie pomontowane. No i swoje waży. Czuć, że to kawał dobrej roboty. A to bardzo lubię i cenię. Mój typ.

 

UTWORZONO: 5 września 2021

 

Pylon Diamond

Pylon Audio Diamond 25 biały mat

Pylon Audio model Diamond 25. Moja relacja po półrocznym użytkowaniu  Przeczytaj

 

Kable Coaxial

Kable Audiomica Vandini oraz Alunite

Test dwóch kabli cyfrowych firmy Audiomica. Jeden z nich został w moim systemie!  Zobacz

 

Eversolo DMP-A6

Streamer DMP-A6

Test długo dystansowy. Kupiłem dla siebie i mogę rzetelnie go ocenić. > Link